Dzień Kobiet – krótka historia i kilka mitów

Mamy dzień matki, dzień dziecka, dzień nauczyciela, 16 dni przeciw przemocy, dzień walki z AIDS, dzień zakochanych, dzień bez papierosa, dzień bez samochodu... Dużo tych dni, i jeszcze więcej. Ale czy któryś z nich wywołuje takie kontrowersje i niesmak, jak dzień kobiet? Czy znacie jakiegoś nauczyciela, który mówi „a po co tam komu dzień nauczyciela?” albo matkę, która twierdzi, że „matką jestem na co dzień, to po co jeszcze to świętować?”

Nie? Ja też nie. Ciekawy za to jest fakt, że w roku 1993 polska pani premier (premierka?) Hanna Suchocka, zniosła obchody dnia kobiet. Ale natura nie znosi próżni. Dziś tamte obchody zastąpiły Manify, które odbywają się prawie we wszystkich większych miastach Polski.


Trochę historii

Trochę historii dnia kobiet, bo szkoła uczy przebiegu II wojny punickiej, ale kobiety jakoś tak pomija... Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Kobiet 8 marca. Data wcale nie jest przypadkowa. Obchody święta kobiet w marcu, na początku Wiosny mają bardzo długą tradycję, jeszcze starożytną, natomiast data 8 marca ma rodowód o wiele bardziej współczesny i wcale nie tak radosny... ale po kolei, co się zdarzyło 8 marca?


8 marca 1908

8 marca 1908 roku w Nowym Jorku kilkanaście tysięcy kobiet chciało zmienić swój los. Pamiętajmy, że działo się to w czasach, kiedy kobieta nie była jeszcze uważana za obywatela, za kogoś równego mężczyźnie, za kogoś, kto potrafi realnie ocenić swoją sytuację, zadbać o siebie, wyuczyć się czegoś tak dobrze, jak mężczyzna. Ale - wracając do Nowego Jorku, 8 marca w jednej z fabryk robotnice tyrające od rana do nocy za marny grosz, postanowiły się upomnieć o poważne traktowanie. Zastrajkowały. Chciały godnych warunków pracy i prawa wyborczego. Właściciel fabryki, chcąc uniknąć skandalu, po prostu je w niej zamknął. Wybuchł pożar. Spaliło się wtedy 129 kobiet.


Dzień Kobiet - komunistyczne święto?

Znając historię tego pożaru, łatwo możemy zrozumieć, że 8 marca nie wiele ma wspólnego z komunizmem i kobietą na traktorze. Ta data jest ważna dla wielu kobiet, które utożsamiają się działaniem ich prababek na rzecz równości. Wciąż przecież kobiety są traktowane w inny sposób niż mężczyźni, tylko dlatego że są kobietami. Dotyka to kobiet na całym świecie. Prawda jest taka, że kobiety na całym świecie musiały wyjść na ulice, musiały strajkować, musiały siedzieć w więzieniach, musiały nawet umierać, żebyś Ty dzisiaj mogła przeczytać ten tekst. Gdyby nie one, może nie umiałabyś czytać. Może nie mogłabyś używać komputera albo internetu? Kto wie, jakby wyglądał świat, gdyby twardo nie domagały się o swoje prawa?


Historii ciąg dalszy

Teraz będzie trochę o historii starożytności. Niektórzy łączą dzisiejszy Międzynarodowy Dzień Kobiet ze świętem o nazwie Matronalia. Były to święta obchodzone w Rzymie, powiązane z kultem płodności, z bóstwami żeńskimi. Przypominało ono trochę dzisiejszy dzień kobiet, gdyż zwyczajem było, żeby mąż obdarował swoją żonę, jakimś miłym prezentem. Tego dnia świętowały nawet niewolnice i prostytutki. Liczyła się kobiecość. To ona była wyniesiona na piedestał tego dnia. Dzień ten przypadał 1 marca.


Dzień Kobiet w USA, Europie, Polsce

28 lutego 1909 roku w USA odbyły się pierwsze obchody dnia kobiet. Miały upamiętnić śmierć strajkujących kobiet, które zginęły rok wcześniej. W 1910 roku Międzynarodówka Socjalistyczna ustanowiła Międzynarodowy Dzień Kobiet, który miał na celu podkreślić, że kobiety też są ludźmi i należą się im prawa, takie same prawa, jak mężczyzną. Kilka krajów europejskich (Szwajcaria, Austria, Niemcy, Dania) również świętowało dzień kobiet. Jednak w roku 1914 wybuchła I wojna światowa i tradycja została zerwana.